Dziś 3 dzień zabawy. Musiałam coś zmalować w kolorze żółtym i kompletnie nie miałam pomysłu. Siedziałam i myślałam, aż w końcu postawiłam na tulipany. Wiem, że w ostateczności zdobienie wyszło bardziej zielone niż żółte, ale cii... ;p i tak jest już wystarczająco ciężko ;)
Do zdobienia użyłam:
-zieloną, białą i żółtą farbkę akrylową Polycolor
-zielony mini lakier od Marizy nr 41. Nie polecam malować nim bez co najmniej dwóch warstw bazy, bo lubi zażółcać paznokcie ;)
Przyznam szczerze, że już nie mogę się doczekać normalnej częstotliwości malowania paznokci :D
Możliwe :)
OdpowiedzUsuńJa (na razie) na brak szczęścia nie narzekam. Ale myślę, że mniej w tym zasługi psiaka, a więcej magii pozytywnego nastawienia :)
ślicznie Ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuń